"Traktorek i małe kłamstwo" Natalia Quintart
Jednym z częstych problemów, który przewija się przez internetowe fora dla rodziców są dziecięce kłamstwa. Wkurzamy się, kiedy pociecha nas okłamuje. Prawimy kazania o konieczności mówienia prawdy. Mamy dużo racji bo szczerość jest ważna. Dzięki niej można uzyskać potrzebną pomoc. Jednak zastanówmy się nad metodą rozmawiania o niej. Chciałabym pokazać wam książkę pt. „Traktorek i małe kłamstwo”. Mądrą historię, która jest świetnym przykładem, dlaczego nie trzeba wstydzić się mówić prawdy oraz dlaczego warto słuchać dobrych rad.
Pies, przyjaciel Traktorka, złamał łapę, ale ma pracę do wykonania. Musi przepędzić owce na drugie pole, aby te miały soczystą trawę do skubania. Traktorek oferuje pomoc. Niestety owce przed nim uciekają i nie udaje mu się wykonać zadania. Szuka pomocy u innych mieszkańców podwórka, ale ci odsyłają go do psa, który jest ekspertem od pilnowania owiec. Traktorkowi ciężko przyznać się do porażki, ale chyba nie ma innego wyjścia.
Ależ ja lubię takie bajki. Proste i opracowane w atrakcyjny dla dziecka sposób. Tu – z racji tego, iż bohaterem jest maszyna – pewnie bardziej zainteresowani będą chłopcy, ale wierzę, że i dziewczynki spojrzą na nią przychylnie. Urzekło mnie to, że dziecko może szybko wychwycić, co Traktorek zrobił niewłaściwie. Najpierw nie posłuchał wskazówek przyjaciela, potem nie chciał się przyznać, przez co owce nie miały czego jeść. Takie bajki łatwo odnieść do życia codziennego: Coś się nie udało, ale zamiast się zamartwiać może warto poprosić (rodzica, babcię, opiekunkę, panią w przedszkolu itd.) o pomoc, a wspólnie uda się naprawić szkodę.
Natalia Quintart, autorka książki, zaakcentowała też, że kłamstwo to niekoniecznie wyrafinowanie działanie. Traktorek wstydził się powiedzieć, że zawiódł. Podobne emocje mogą targać dzieckiem. Może obawiać się kary, krytyki ze strony opiekuna, albo ciężko mu pogodzić się z porażką. Warto, nie tylko wymagać od dziecka szczerości, ale dbać od bezpieczną przestrzeń do jej wyrażania. Przestrzeń pełną wsparcia, a nie oceniania.
Seria o Traktorku polecana jest już dla dzieci w wieku przedszkolnym. To atrakcyjny sposób, aby rozmawiać z maluchami rzeczach ważnych. Jasny przekaz, kolorowe ilustracje, niebanalni bohaterowie – mojemu synkowi i mnie to się bardzo podoba. Junior chętnie wysłuchał bajki i – co ważne – ją zrozumiał. Myślę, że w trudnych momentach bardziej obrazowe będzie odwołanie do tego opowiadania niż prawnie kazań: „Dziś byłeś jak Traktorek? Popełniłeś błąd, ale poprosiłeś o pomoc. Bardzo mądrze się zachowałeś.”
Książka "Traktorek i małe kłamstwo" dostępna jest m.in. na stronie wydawnictwa.
[Egzemplarz recenzencki]
No cóż, takie książeczki są niewątpliwie potrzebne, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńWspaniała książeczka.
OdpowiedzUsuńale fajna ta bajka i jej wydanie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, które bawią i uczą :)
OdpowiedzUsuńGracias por la reseña. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka dla maluchów, pomysłowa.
OdpowiedzUsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuń