Jak nauczyć dziecko ubierać się stosownie do okoliczności? Może dzięki zabawie z naklejkami?

Jak przebiegają u was poranne przygotowania do szkoły bądź przedszkola? Czy dzieci chętnie się ubierają? Czy same kompletują zestawy na wyjście, a może trzymacie rękę na pulsie i to wy proponujecie im w co najlepiej się ubrać? Moja córka dość szybko zaczęła domagać się autonomii w tym obszarze. Miej więcej od drugiego roku życia sama decyduje, co chciałaby ubrać danego dnia. Ja pilnuję tylko, aby ciuchy pasowały do pogody lub do szczególnych aktywności (okoliczności), jeśli takowe są.

To „na pogodę” czasami przysparzało nam sporo problemów. Ile ja się nagadałam, że baleriny w zimie to zły pomysł, nawet jeśli pięknie komponują się ze spódniczką. Różnymi sposobami próbowałam edukować córkę w tym temacie. Jedną z takich pomocy mogą być publikacje z naklejkami tzw. ubieranki. Dla przykładu mogę pokazać wam książeczkę „Małe dziewczynki. Ubieraj i naklejaj” od wydawnictwa MD Creative. Mamy tu kilka plansz z modelkami, a przy każdej z nich autorzy zwracają uwagę na okoliczności. I tak przyjaciółki poszły na plażę, na spacer do parku, spotkały się na przyjęciu urodzinowym, w przedszkolu, wyjechały wspólnie na narty, a także wspólnie uprawiają sport w wolnym czasie. Jak można się domyślić zadaniem dziecka jest ubranie postaci stosownie do sytuacji w jakiej się znajduje. Do wyboru jest szereg naklejek, a śliskie strony sprawiają, ze łatwo „przebrać” modelkę.

Na blogu pokazałam wam różne publikacje z naklejkami, bo moja córka bardzo lubi wszelkie ubieranki. Wystarczy jej dać taką gazetkę i przepada na dłuższą chwilę. Natomiast dla mnie ważny jest aspekt okazji/pogody, który to można poruszyć przy podobnej zabawie. Bo z jednej strony to tylko ciuchy, ale stosowny i wygodny strój sprawia, że czujemy się dobrze i pewnie.

[Egzemplarz recenzencki]