"Zguba w kosmosie" Stuart Gibbs

Podróże w kosmos rozpalają wyobraźnię. Wydają się fantastyczną przygodą. Bohaterowie cyklu „Baza księżycowa Alfa” Stuarta Gibbsa mieszkają na Księżycu. Autor podszedł do miejsca akcji wyjątkowo przekornie. Życie w bazie to nuuudaaaa. Mało miejsca, mało atrakcji, mało towarzystwa i wstrętne jedzenie. Jednak nie znaczy to, że życie na Księżycu nie jest pełne wyzwań. Cóż, jego po prostu trzeba się nauczyć. Jednak prawdziwe wyzwanie staje przed mieszkańcami, kiedy ginie dowódczyni misji, Nina Stack. Dwunastoletni Dashiell jest ostatnią osobą, która ją widziała.

Powieść „Zguba w kosmosie” ma charakter fantastyczno-kryminalny, a nawet fantasyczno-naukowo-kryminalny. Niewątpliwie atrakcyjne jest miejsce akcji. Nie tylko dlatego, że to kosmos, ale właśnie dlatego, że jest to obiekt stosunkowo bliski i zbadany. Umiejscowienie tam fabuły wymaga zachowania reguł. Powoduje pewne ograniczenia, jak i możliwości. I Stuart Gibbs skrzętnie to wykorzystuje. Być może nieco rozwiewa „kosmiczny sen”, ale robi z to z taką dawką humoru, że właśnie przez owe niedogodności łatwo nam zapamiętać, jakie warunki panują na Księżycu.

Akcję książki napędzać ma wątek kryminalny. Rozwiązuje go bystry dwunastolatek. Dashiell to po prostu nastolatek (z całą gamą nastoletnich przypadłości i zmartwień), nie supermózg, czy najpopularniejszy koleś na Księżycu, ale całkiem inteligentny chłopak. Wykazuje się sprytem i umiejętnością dedukcji. Zawsze lubiłam takich bohaterów, bo pokazują oni, że każdy może isę wykazać. Niejako podbudowują pewność siebie, co jest bardzo ważne.

Gibbs może poszczyć się naprawdę fajnym stylem. Pisze lekko i zabawnie, a do tego tworzy wciągającą historię. Akcja goni akcję, a w tym wszystkim znajdziemy sporo naukowych informacji.

Fascynująca jest zarówno historia kryminalna, jak i tło, na którym się rozgrywa. Muszę przyznać, że „Zguba w kosmosie” to bardzo udana powieść dla młodszej młodzieży.

7 komentarzy:

  1. Kryminał w kosmosie, tego jeszcze nie czytałam :) Opis brzmi fajnie i zachęcająco. Tylko zwiększam swój stosik wstydu, bo czasu na czytanie brak...
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam podobnie jak poprzedniczka, pozdrawiam Asiu .

    OdpowiedzUsuń
  3. Gracias por la reseña. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  4. O, kryminał i kosmos - to ja chętnie 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi bardzo ciekawie i nadzwyczaj niecodziennie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi to naprawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla młodszej młodzieży, ale aż mam ochotę przeczytać :D. Wydaje się nietuzinkowe i ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Asia Czytasia , Blogger