"Ręka mnie nęka" gra familijna
Jakiś czas temu dostałam tajemniczą przesyłkę. Otwieram, a tam... RĘKA. Spokojnie, to nie zemsta. To strasznie fajna gra familijna od wydawnictwa Epee, „Ręka mnie nęka”. A żeby jak najbardziej przybliżyć wam zasady dodam, że jest to wariacja na temat zabawy w „Prawda czy wyzwanie”.
Według sugestii producenta grać w „Rękę...” może od 2 do 6 osób. Siadamy, a elektroniczną łapę stawiamy pośrodku i włączamy. Na kogo wskaże ten wybiera, czy woli prawdę, czy wyzwanie. Jeden z graczy odczytuje polecenie z karty, a jeżeli zadanie nie zostanie wykonane ofiara musi ponieść karę.
Od razu podkreślę, że zadania nie są prześmiewcze. Pytania pozwalają lepiej się poznać i sprawiają, że musimy zastanowić się nad niecodziennymi kwestiami np. „Jaką pracę uważasz za najgorszą na świecie?”, „Ufo istnieje, czy nie? Uzasadnij swoją odpowiedź”. Aczkolwiek nie unikniemy pytań okołomiłosnych typu komu w tym pokoju chciałbyś dać buziaka, co zapewne „podkręci” zabawę.
Wyzwania wydają mi się całkiem zabawne np. udawaj wybraną postać z serialu, wymień 5 imion Smerfów, zrób pokaz tańca brzucha, udawaj, że jesteś smokiem. Być może do wykonania niektórych z nich trzeba znaleźć w sobie nieco odwagi i luzu, ale w towarzystwie przyjaciół nie jest to tak trudno.
Mroczny gadżet (czyli ręka), który typuje „ofiarę” jest świetny. I to nie tylko w kontekście Halloween ,ale wszelkich wieczorów ze znajomymi i nocowania u przyjaciół. Przytłumione światło, straszne opowieści, ale też śmiech i dobra zabawa często towarzyszom takim spotkaniom, a gra „Ręka mnie nęka” idealnie wpisuje się w ten klimat pełen niezmąconej radości.
[Współpraca]
Wygląda na to, że to świetna i śmieszna gra. Takie zasania i pytania mogą rozkręcić super imprezę. 👌
OdpowiedzUsuńNie przepadam ;-) .
OdpowiedzUsuńJeśli można się dobrze bawić, to jestem na tak. Choć nie świętuję Halloween.
OdpowiedzUsuńFajna zabawa dla młodszych i starszych!
OdpowiedzUsuńGenial juego. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuń