Książeczki ze zdrapkami: "Pojazdy" i "Na wsi"

Zdrapki (czy też zdrapywanki) dla dzieci to jedna z tych aktywności, jakie moje pociechy bardzo lubią. Myślę, że chodzi o to tajemnice, co takiego kryje się pod tuszem, a jej odkrywanie jej emocjonujące. „Jak to wygląda?” – pewnie część z was zapyta. Pokażę wam przykładowe zdrapki od wydawnictwa MD-Creative - „Pojazdy” oraz „Na wsi”.

Produkt ma wygodną formę kołonotatnika, w którym znajduje się 10 kart pokrytych gratowym tuszem. Na każdej z nich widzimy delikatny zarys obrazka. Można powiedzieć zachętę albo obietnicę. W zestawie znajduje się również rysik do zdrapywania. Do każdej z ilustracji przygotowano krótki tekst, a także zadanie bonus np. trzeba coś odszukać, policzyć itp.

To jak odkryjecie obrazek zależy od was. Moja starsza córka wywija rysikiem jak „dzika” próbując odsłonić jak największy obszar, albo rysuje w tuszu własne wzory. Junior natomiast podszedł do zadania bardziej skrupulatnie. Obserwuje kontury i odkrywa mniejsze elementy. A wam jaka technika bardziej odpowiada?

Zabawa jest wyjątkowo zajmująca, ale pamiętajcie, aby dobrze przygotować miejsce pracy dla dziecka. Po zdrapaniu tuszu zostają okruszki, więc warto zwinąć lub zabezpieczyć jakoś dywan, jeśli taki macie, albo posadzić dziecko gdzieś, gdzie łatwo sprzątnąć. To taki „tip” od doświadczonej w sprzątaniu po zdrapkach matki ;).

Wydaje mi się, że jest to zabawa, która wpisuje się w dziecięcą ciekawość. Z jednej strony domyślamy się, co może kryć się na obrazku, ale kiedy tylko draśniemy go rysikiem przekonujemy się, że widzimy tylko jego mały skrawek. Aby zobaczyć go w całej okazałości musimy, niczym archeolog, zdjąć wierzchnią warstwę. Każde nasze drapnięcie odsłania nowe elementy.

[Współpraca]

7 komentarzy:

  1. Zgadzam sie z Toba ,jest to fajna zabawa dla dzieci. My mielismy z planetami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna zabawa dla dzieciaków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Idealne dla mojego młodszego siostrzeńca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z doświadczenia wiem, że takie zdrapki nie są takie łatwe dla malucha. Na pewno jednak wyrabiają rączkę. Pozdrawiam serdecznie 🤗

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój Wnusio jest na tym etapie, chętnie mu kupuje tego typu książeczki:)
    Pozdrawiam miło:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Asia Czytasia , Blogger