"Mbappé" Matt i Tom Oldfield
Reprezentacja Francji już od wielu lat jest w czołówce światowego footballu. Drużyna ta może poszczyć się świetnymi zawodnikami, takimi jak Zinedine Zidane, Thierrey Henry czy Kylian Mbappé. Dziś chciałabym pokazać wam książkę, która jest poświęcona ostatniemu z nich. Dokładniej jest to powieść biograficzna kierowana do młodych czytelników autorstwa Matta i Toma Oldfieldów zatytułowana po prostu „Mbappé”.
„Ta kontrola ruchu, dokładność! Jakby już był zawodowym piłkarzem!”1 Kylian Mbappé już od najmłodszych lat wykazywał naturalny talent do gry w piłkę nożną, a umiejętnościami znacząco przewyższał swoich rówieśników. „W młodości nie marzył o grze w finale mistrzostw świata – on po prostu na to czekał. Było to częścią jego wielkiego planu podboju piłkarskiego świata.”2 W kontekście młodego chłopaka może brzmieć to jak bujanie w chmurach, ale Mbappé cierpliwie dążył do postawionego celu. Zawsze chciał się wyróżniać i być najlepszy. Może się wydawać, że tak utalentowanemu człowiekowi sukcesy przyjdą łatwo, ale autorzy podkreślają, że nawet ten najlepszy zawsze może być lepszy, że zawsze można się czegoś nauczyć. Ponad to nie zapominają o tym, że w dyscyplinach drużynowych umiejętności jednostki nie wystraszą.
Kylian Mbappé jest dobrym przykładem zawodnika, który nie spoczął na laurach mimo wielu pochwał i świadomości swojej wartości. Chciałoby się napisać, że jego biografia to dobra motywacja do ciężkiej pracy i stawiania sobie ambitnych celów. Natomiast publikację napisaną przez braci Oldfield polecam raczej fanom piłki nożnej. Opis ważnych dla Mbappé meczów i kolejnych akcji właśnie ich najbardziej zainteresuje. Myślę, że będzie idealna już dla dzieci ok. 9 roku życia. Tekst jest prosty i napisany w formie powieści, ale brak tu jakichkolwiek ilustracji.
Chcemy zachęcić pociechę do czytania, dajmy jej książkę o tym, co ją interesuje. Jeśli masz w domu dziecko, które uwielbia piłkę nożna, analizuje mecze, a składy drużyn recytuje z pamięci to podsuń jej/jemu książki z serii „Najlepsi piłkarze świata”. Niech pozna lepiej swoich idoli.
1 Matt Oldfield, Tom Oldfield, „Mbappé” przeł. Marcin Kowalczyk, wyd. Czytalisek, Gliwice 2024, s. 23.
2 Tamże, s. 10.
[Egzemplarz recenzencki]
Też tak robiłam jak mój syn był młodszy i to zadziałało. Czytał naprawdę dużo. Niestety w pewnym wieku odłożył książki i teraz znów ciężko czymś go zainteresować. Wiadomo młodzież w wieku 15 lat ma już inne priorytety, a szkoda.
OdpowiedzUsuńJa mam w domu pół roczną dziewczynkę, jeśli kiedyś jej pasją będzie piłka nożna, to tę serię jej sprawię :)
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam dla kogo kupować tego rodzaju książek.
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam komu kupować tego rodzaju książek.
OdpowiedzUsuńNa ten moment ,nie mam komu kupować tego rodzaju książek.
OdpowiedzUsuńNa ten moment, nie mam jeszcze komu kupować tego rodzaju książek.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam dla kogo kupować takich książek.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam komu kupować takich książek.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTo temat nie dla mnie, ale na pewno wielu będzie zainteresowanych.
OdpowiedzUsuńGracias por la reseña. Lo dejo pasar. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńCoś dla prawdziwego fana.
OdpowiedzUsuń