"Atomy" John Devolle
Wiemy, że wszystko składa się z atomów, ale jak opowiedzieć o nich dzieciom. Może tak, jak John Devolle w książce "Atomy"?
Rozbawił mnie charakter wywodu. Nawiązuje on do dziecięcej dociekliwości. Stwierdzamy, że WSZYSTKO składa się z atomów, a pociecha drąży: "A ja?", "A ty?", "A stół?" itd. Podobnie John Devolle wymienia kolejne, coraz bardziej efektowne, przykłady.Jest to publikacja, która najlepiej sprawdzi się u młodszych przedszkolaków. Jako takiej wiedzy nie ma tu za dużo. Właściwie autor ogranicza się do stwierdzenia, że wszystko składa się z atomów i są bardzo malutkie. Dlatego potraktowałabym "Atomy", jako wprowadzenie dla tych najmłodszych. Myślę, że fakt, iż składamy się z maciupkich drobinek będzie dla dziecka odkryciem. Szczególnie magiczny jest "finał" książki, kiedy John Devolle stwierdza, że składamy się z gwiezdnego pyłu. Mina dziecka bezcenna.
Pomysłowa publikacja.
OdpowiedzUsuńMoże mój siostrzeniec z tą książką się zainteresuje.
OdpowiedzUsuńTak, tak wszyscy jesteśmy dziećmi gwiazd. Piękna, mądra książeczka. 🤩
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawy sposób na przekazanie tak skomplikowanej tematyki dzieciom. Jestem pewna, że ta lektura zostawi wiele niezapomnianych wrażeń u najmłodszych czytelników.
OdpowiedzUsuń