"Kicia Kocia i Nunuś. Kochamy!" Anita Głowińska
Decydujemy się na kolejne dziecko i mamy przed oczami piękny obrazek: rodzeństwa, które bawi się zgodnie, które się o siebie troszczy. Ech.. piękne marzenia. Takim wzorcowym rodzeństwem są Kicia Kocia i Nunuś. Wspólnie się śmieją, czytają bajeczki, pocieszają, „(…) kiedy są razem, są szczęśliwi”.1 Wszystko to opisała Anita Głowińska w książeczce „Kochamy!”.
Jest to publikacja przeznaczona dla najmłodszych czytelników. Wskazują na to grube kartonowe strony plus przewaga rysunków nad treścią. Tak właściwe mamy tu przedstawione scenki, które są bardzo krótko podpisane i chyba więcej do szczęścia nam nie potrzeba. Tyle wystarczy, żeby poczytać z maluszkiem.
Anita Głowińska w prostej formie pokazała zgodne rodzeństwo. W książeczce zobaczymy zwykłe, codzienne sytuacje, a w nich siostrzano-braterską miłość. Morał można sprowadzić do stwierdzenia: „Fajnie mieć brata/siostrę”. Właściwie nie mam uwag, a nawet podziwiam, że autorka uchwyciła to, iż nie zawsze straszy powinien odpuszczać. Już na pierwszym rysunku widzimy Kicię Kocię, która śpi, a jej młodszy braciszek szanuje to i jest cichutko.
Książka jest bardzo fajna. Zdecydowanie polecam, ale w tym miejscu chciałabym zwrócić się z apelem do rodziców, żeby nie stałą się elementem szantażu. Kicia Kocia i Nunuś są pięknymi wzorami, jednak wiemy, że w prawdziwym życiu bywa burzliwie. Wymuszanie zgody pomiędzy rodzeństwem może przynieść więcej szkody niż pożytku. Budowanie ich wzajemnych relacji to kwestia delikatna i trzeba wiele subtelności, żeby żadne z dzieci nie czuło się w niej źle.
1 Anita Głowińska, „Kochamy!”, wyd. Media Rodzina, Poznań 2017, s. 14.
W życiu bywa różnie, ale dla dzieci dobre wzorce są niezmiernie ważne.
OdpowiedzUsuńTa seria jest świetna i nigdy nie zawodzi.
OdpowiedzUsuńjakie to jest mega kochane :D
OdpowiedzUsuńDla najmłodszych to świetna propozycja.
OdpowiedzUsuńDla maluszków w sam raz.
OdpowiedzUsuńOj tak, w życiu wśród rodzeństwa była różnie. Dobra propozycja dla najmłodszych czytelników.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie mam dzieci, ale wiem, że Kicia Kocia wiedzie prym wśród dzieci, wręcz nie znam żadnego, które by nie miało bajeczek tej serii 😃
OdpowiedzUsuńKicia Kocia... Kojarzę tę postać. Chyba moje najmłodsze rodzeństwo ją lubiło. :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńZnam tę serię z widzenia, ale nigdy nie miałam okazji jej bliżej poznać. Mam malutką chrześnicę, więc jak będę już jej czytać to na pewno skusimy się na którąś z tych książek :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Kojarzę Kicię Kocię, ale jak na razie nie mam komu jej podarować.
OdpowiedzUsuńUrocza i pięknie wydana książeczka dla dzieci <3
OdpowiedzUsuń