"Chwyć książeczkę!" czyli książki z rączką
Mój roczny synek zdecydowanie jest książkoholikiem. Z pasją nosi, miętosi przegląda kolejne publikacje. Kilka z nich już „zaczytał na śmierć”, dlatego staram się podsuwać mu książeczki kartonowe, które są zdecydowanie trwalsze. Poza miłością do książek ma jeszcze jedną pasję – chodzenie. Od kiedy opanował tą umiejętność nie może się zatrzymać. Jak wiemy czytanie w czasie chodzenia nie jest zbyt bezpieczne. Natomiast w ofercie wydawnictwa Media Service Zawada znalazłam rozwiązanie idealne serię „Chwyć książeczkę!”, czyli książki z rączką, które wyglądają niczym małe walizeczki, w których kryje się gromada bajkowych bohaterów.
W naszej biblioteczce znalazły się dwie publikacje tego typu: „Kochamy zwierzaki” z laleczkami „Cry Babies” oraz „Wielkie przyjęcie” z bohaterami animacji „Psi Patrol” i o nich opowiem więcej, natomiast w sklepach internetowych widziałam również podobne publikacje ze Świnką Peppą czy jednorożcami, więc jeżeli forma spodoba wam się warto poszperać.
Być może nieco przesadziłam z kupowaniem tych książeczek rocznemu dziecku – chociaż mojemu synowi się podobają, pomimo że na dzień doby włożył do środka nogę – ale już z młodzieżą 2+ można z nimi fajnie popracować. Popatrzmy na laleczki „Cry Babies” przebrane zwierzaki, a właśnie odgłosy z zwierząt to jedna z wdzięczniejszych zabaw przy nauce mowy. Każde kolejne dwie strony poświęcone są jednej z bohaterek i jej przyjacielowi. Mamy krótki tekst, pytanie jakie odgłos wydaje dane zwierzątko i proste zadanie np. policz żółte kwiaty, wskaż przedmioty potrzebne do upieczenia babeczek.
Pieski z Psiego Patrolu urządzają przyjęcie urodzinowe dla Chasa, psiego policjanta. Każdy z nich ma zadanie do zrealizowania. W tej publikacji, podobnie jak w poprzedniej, mamy do przeczytania krótką bajkę, a na każdej stronie czeka na nas zadanie np. jaki kształt ma czapeczka urodzinowa?, zaśpiewaj „Sto lat” dla solenizanta.
Publikacje z serii „Chwyć książeczkę!” wyróżniają się oryginalnym wyglądem, a poza tym są fantastyczne do czytania z najmłodszymi czytelnikami, gdzie więcej się rozmawia niż „de facto” czyta. Sama bajka jest krótka, ale każda strona skrywa multum elementów, o których możemy pogadać z dzieckiem, a właśnie tak zaszczepia się miłość do książek.
[Egzemplarz recenzencki]
Nie dziwię się, że kuszą Ciebie te książeczki, ale są na prawdę ładne.
OdpowiedzUsuńTakim książeczkom nie można się oprzeć.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńUrocze są te książeczki :) Rewelacja, aż kuszą by zakupić je do domowej biblioteczki! Cieszę się, że jest tak dużo propozycji i możliwości dla najmłodszych :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Warto je mieć, przyciągną uwagę dzieci. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRączka nadaje klimatu wschodniego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu. ^^