"Nowe przygody Paddingtona" Michael Bond
Miś Paddington nie musi szukać przygód. One przyklejają się do niego jak marmolada do łapek. Michael Bond musiał się napracować, próbując spisać je wszystkie. Oto przed wami „Nowe przygody Paddingtona”.
Poznawanie tej książki rozpoczęłam od zerknięcia do spisu treści. Byłam ogromnie ciekawa co przytrafiło się sympatycznemu niedźwiadkowi. Autor jednak przygotował się na takie „ciekawskie jaja”. Tytuły rozdziałów nie zdradzają zbyt wiele. Chociażby pierwszy z nich „Paddington zakłóca spokój” - tu może zdarzyć się wszystko, wszak ten miś przyciąga kłopoty.
W tym zbiorze przygód niedźwiedź z mrocznego zakątka Peru będzie miał okazję spróbować swoich sił w ogrodnictwie, wystąpi w świątecznej pantomimie oraz teleturnieju, będzie musiał zmierzyć się z potencjalnym przestępcą, wysłucha koncertu muzyków Gwardii Królewskiej, wyruszy na wyprzedaż w domu handlowym, będzie przyrządzał toffi. Podczas tych zwykłych sytuacji Paddington zaprezentuje niebanalne podejście do problemu. Ciężko przewidzieć, jak zachowa się miś, jakie znajdzie rozwiązanie danego dylematu – chyba, że jest się Paddingtonem.
Przednio bawiłam się podczas opowiadania „Paddington zgarnia pulę”, gdzie nasz bohater zaszachował błyskotliwego prowadzącego swoją pokrętną logiką. Już dla tej jednej historii warto zerknąć do „Nowych przygód Paddingtona”, a przecież jest ich w książce aż siedem.
Dlaczego miś z mrocznego zakątka Peru wkradł się do kanonu literatury dziecięcej? Michael Bond wykreował postać, która jest inna i swojej inności się nie wstydzi. Wie, że czasem narozrabia, ale co z tego. Otoczenie akceptuje Paddingtona i jego dziwactwa – i to jest piękne. Do tego autor zadbał o atrakcyjną i zabawną fabułę. Dlatego akcja wciąga, a główny bohater pozostaje niezapomniany.
My kids used to love Paddington. When we were in London some years ago we went to visit the statue of Paddington.
OdpowiedzUsuńWiem, komu mogę polecić bądź kupić. Serdecznie pozdrawiam Joasiu, a zdradzę - że sam takowe od czasu do czasu czytam. Spadek po pracy w kilku bibliotekach szkolnych ;-) .
OdpowiedzUsuńjak ja luuuuuubię tego misia
OdpowiedzUsuńJejku moja ukochana bajka z dzieciństwa :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego misia!
OdpowiedzUsuńWspólnie z siostrzeńcami bardzo lubimy poznawać przygody tego misia.
OdpowiedzUsuńLubię misia Paddingtona :) Książka dla mnie zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy z synkiem historię tego misia! :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tego misia. :)
OdpowiedzUsuńLubię tego misia, chętnie sięgnę po tę książkę. ;)
OdpowiedzUsuńMisie mają swój urok :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, ale mam nadzieję kiedyś poczytać wnukom.
OdpowiedzUsuńFajnie, że akcja wciąga, nigdy nie poznałam tego miśka bliżej, może warto to nadrobić 😊
OdpowiedzUsuń