Puzzle "Psi Patrol" 3+ [Ravensburger]

Jesteśmy ogromnymi miłośnikami puzzli. Odliczałam dni, kiedy córka będzie wystarczająco duża, żeby je razem poukładać. Zebrała się nam już niewielka kolekcja i postanowiłam, że zaprezentuję Wam, co mamy ciekawego. Jako, że uwielbiamy Psi Patrol, nie mogło zabraknąć puzzli z tym motywem.

Jest to układanka 4 w 1 marki Revensburger. Na początek krótka uwaga dla producentów decydujących się wypuścić kilka wzorów w jednym opakowaniu. Ogólnie jestem na tak, bo zazwyczaj cena jest znaczenie korzystniejsza, a zabawa tak samo dobra, jak przy pojedynczym motywie. Warto jednak pomyśleć o sensownym oznaczeniu poszczególnych obrazków. Fajnie robi to np. firma Trefl nadrukowując z tyłu różne kształty (koła, gwiazdki itp.). W przypadku naszych puzzli takiego oznaczenia zabrakło. W teorii możemy kierować się różnicą w wielkości oraz różnymi kolorami ramek. W praktyce sortowanie było dość uciążliwe. Wyobraźcie sobie trzylatka, który dostał nowe puzzle i chce już, teraz je ułożyć. Siedzi i krzyczy: „Chcę tę!”. Pozornie proste zadanie zmienia się w paniczne poszukiwanie fragmentów układanki.

Co do obrazków, moim zdaniem są nieco monotonne – jednak muszę zaznaczyć, że to tylko moje spostrzeżenie, bo córce to nie przeszkadza. Producent mógłby wybrać bardziej zróżnicowane motywy. Każda układanka to grupa piesków tyle, że na innym tle, a jak się dobrze przyjrzycie, to zauważycie, że to są dokładnie te same postacie. Myślę, że wybór kadrów z bajki jest tak duży, że wydawca ma pole do popisu.

Puzzle oznaczono jako 3+ i moja trzylatka spokojnie sobie z nimi poradziła – po wcześniejszym posortowaniu przez mamę. Elementów nie ma wiele (12, 16, 20, 24), a obrazki są nie za duże, nie za małe (19x14 cm) – są większe niż kieszonkowe edycje i wyraźnie widać co się układa, ale na tyle niewielkie, ze łatwo zapakować je np. jako zabawki na wyjazd.

Na koniec szybkie podsumowanie. Najważniejszą cecha tych puzzli to, że przedstawiają bohaterów Psiego Patrolu. Do atutów dodam też rozmiar, dzięki któremu przechowywanie jest łatwiejsze i można układankę wszędzie zabrać. Drobne mankamenty to monotonny motyw oraz uciążliwe sortowanie.

Obrazki z ulubionej bajki to bezdyskusyjny plus. Jeżeli tutaj wstrzelicie się w gust dziecka, to zapewne nie zauważy innych wad. U nas tak było.

8 komentarzy:

  1. Świetny post Joasiu. Mój Chrześniak ma podobne gry. I układa, układa. Jako były nauczyciel stwierdzam, że teraz nasze pociechy mają rozrywki. Ja pamiętam przedszkole PRL - owskie, fatalnej jakości zabawki , i jedzenie potwornych rzeczy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny sposób na spędzenie czasu z dzieckiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Puzzle mają jedną wadę. W niewyjaśnionych okolicznościach lubią się gubić pojedyncze części. Przynajmniej u nas tak jest... Psi Patrol jednak rządzi!
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też bardzo lubię układać puzzle. To mega pomaga np. W odstresowaniu się.

    OdpowiedzUsuń
  5. teraz dzieciaki szaleją na punkcie tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Puzzle to świetna zabawa, mój syn jest już za duży na Psi Patrol, ale jak był mały lubił tą bajkę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój synek uwielbia puzzle mamy już pokaźną kolekcję.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Asia Czytasia , Blogger