"Wiedźma. Historia rodziny Bellów" M.V. Ingram
Historia Wiedźmy Bellów sięga XIX wieku, ale, jak zdążyłam się zorientować, ciągle inspiruje twórców szeroko pojętej kultury. Najbardziej znanym przykładem będzie chyba film „The Blair Witch Project”. Oczywiście takie produkcje mają szokować i zarabiać. Ja dziś pokażę wam próbę spisania faktów dotyczących tego zjawiska podjętą przez M.V. Ingrama w publikacji „Wiedźma. Historia rodziny Bellów”. Książka ta powstała na bazie pamiętnika Richarda Williama Bella, gdzie została opisana Kate – tak zwała się owa istota – i jej wpływ na rodzinę Bellów. Autor stara się opatrzyć te zapiski komentarzem, zebrać zeznania naocznych świadków i opisać to w kontekście mentalności panującej w ówczesnych czasach.
Kate była bardzo interesującym duchem. Najpierw delikatnie drażniła się ze swoją rodziną – dziwne odgłosy, przemieszczające się przedmioty – potem zaczęła się ukazywać i dyskutować z żyjącymi. Miała swoich pupilków i persony, których nie znosiła. Potrafiła być psotna, ale i okrutna. Cytowała Pismo Święte, potrafiła czytać w myślach, donosiła o lokalnych plotkach. Ciekawych szczegółów jej zachowania i tego jak żyło się z duchem pod jednym dachem zapraszam do przeczytania książki. U mnie wywoływała, na zmianę, dreszcze i uśmiech.
Uwaga, teraz ważna informacja. Praca ta została napisana pod koniec XIX wieku. O ile samo słownictwo zostało uwspółcześnione, to sposób formułowania myśli jest archaiczny – bardzo rozwlekłe wypowiedzi, kwieciste opisy i czasami dziwne zwroty np. wymienianie szeregu cnót każdej pojawiającej się postaci (coś w stylu Pan X był wyjątkowo szanowanym, uczciwym dżentelmenem). Trzeba się do tego przyzwyczaić, a jak nam się to uda, odbędziemy fascynującą podróż do XIX wieku.
Do książki dodano zdjęcia i klimatyczne ryciny, przedstawiające dom i rodzinę Bellów oraz wspomnienia epizodów z Kate. Mi zabrakło jakiegoś indeksu postaci czy też innego narzędzia, które pozwoliłoby szybko sprawdzić kto jest kim. Przyznam, że sami Bellowi mylili mi się, a tu mamy do czynienia również z ich sąsiadami.
„Wiedźma. Historia rodziny Bellów” to opis paranormalnych wydarzeń, które nawiedziły tworzącą się w Tennesee społeczność. M. V. Ingram nie daje odpowiedzi kim była tajemnicza Kate i dlaczego upatrzyła sobie akurat tę rodzinę. Stara się natomiast, na ile to możliwe, szczegółowo udokumentować poczynania wiedźmy przyczyniając się do jej nieśmiertelności.
Lubię takie klimaty, ale jakoś nie zdecydowałam się na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńTo też są moje klimaty, w odpowiedniej chwili sięgnę po e - booka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest mój gatunek czytelniczy.
OdpowiedzUsuńChętnie bym zapoznała się kiedyś z tą książką. Paranormalne historie są mi bowiem bliskie. :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś, ale nie jest moim priorytetem.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Great 👍🏻
OdpowiedzUsuńCiekawa publikacja. Chętnie bym kiedyś do niej sięgnęła. :)
OdpowiedzUsuńBędę się bać, ale przeczytam :)
OdpowiedzUsuńtakie książki najlepsze:D
UsuńZainteresowała mnie, możliwe, że kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńZjawiska paranormalne zawsze mnie interesowały. Fakty spisane w XIX wieku tym bardziej wydają się kuszące.
OdpowiedzUsuńOh very itneresting book darling
OdpowiedzUsuńxx
Tematyka nie za bardzo mnie interesuje, raczej spasuję.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że te bardzo rozwlekłe wypowiedzi, kwieciste opisy i czasami dziwne zwroty mnie odstraszają, dlatego jednak nie skuszę się na powyższą książkę.
OdpowiedzUsuńO lubię takie klimaty ❤️ buziaki 😘
OdpowiedzUsuńCiekawa lektura :)
OdpowiedzUsuń