Pages

12.06.2020

Angielski słownik w obrazkach — Marcin Frankiewicz

 Moi drodzy,

chciałabym pokazać wam książkę edukacyjną, w której znajdziecie moc ilustracji, ale, tym razem, kierowana jest do dorosłych. Kiedy oglądamy materiały dydaktyczne dedykowane dzieciom, widzimy, że rysunek odgrywa ważną rolę. Dlaczego nie wykorzystać go w pomocach dla dorosłych? Oto „Angielski słownik obrazkowy”. Wykorzystajmy w nauce języków obcych zmysł wzroku.




Zawartość

Ponad 4000 słów podzielonych na 15 rozdziałów: „People & family”, „House”, „Food & eating out”, „Body & health”, „Education”, „Work”, „Clothes & shopping”, „Sport”, „Leisure”, „Travel & transport”, „Weather & nature”, „Time & numbers”, „IT & technologies”, „Finance & ecenomics”, „Law & society”. W ramach każdej kategorii słowa podzielone są na grupy np. w dziale „Ludzie” znajdziemy tablicę z narodowościami, przymiotnikami określającymi cechy charakteru czy wyglądu, członków rodziny itp.

Na końcu znajdziemy słowniczek angielsko-polski w tradycyjnej formie.


Moje wrażenia

„Angielski słownik w obrazkach” postrzegam jako świetną pomoc do przygotowywania się do różnego rodzaju egzaminów. Ekipa, która tę książkę opracowywała zrobiła to z głową. Rozdziały i ich wewnętrzne podziały zostały genialnie zaplanowane ̶ chcemy powtórzyć nazwy sprzętów kuchennych, otwieramy rozdział „House” i szukamy odpowiedniej strony, interesują nas określenia na pozycje zawodników w meczu piłki nożnej, w dziale sport czeka na nas piękna grafika.

Pomysły na zilustrowanie poszczególnych słówek również zasługują na pochwałę. O ile z rzeczownikami sprawa jest prosta, to czasowniki i przymiotniki wymagają większej kreatywności. Projektujący ten słownik, właśnie nią się wykazali. Każdy wyraz otrzymał pasujące do niego zdjęcie, a nawet jeżeli ktoś będzie uważał, że daną rzecz/ emocję/ czynność wyobraża sobie inaczej to i tak został sprowokowany do puszczenia wodzy fantazji. Zastanowienia się nad słowem, stworzenia własnego wyobrażenia i w efekcie zapamiętania.

Bardzo podoba mi się różnorodność w przedstawianiu angielskich słówek. W słowniku znajdziemy pojedyncze ilustracje, całe zdjęcia (np. pomieszczeń) i schematy (np. ludzkiego ciała). Widać, że ktoś pomyślał nad tym, jak forma najlepiej się sprawdzi w określonym przypadku.





Podsumowanie

Większość z was pewnie wyobraża sobie słownik w innej formie  ̶  litera A, a za nią wszystkie słowa, które się za nią zaczynają itd. To co proponuje wydawnictwo Edgard wygląda całkiem inaczej, ale definicję spełnia:

słownik

1. «zbiór wyrazów ułożonych i opracowanych według pewnej zasady, zwykle objaśnianych pod względem znaczeniowym»

2. «indywidualny zasób wyrazów»*

Pamiętajcie, że inne nie znaczy złe, a w tym przypadku okazało się bardzo dobre. W nasze ręce trafia produkt przemyślany i rewelacyjnie opracowany. Wierzę w to, że dzięki niemu nauka języka angielskiego stanie się bardziej efektywna.


17 komentarzy:

  1. Coś dla mnie. Jestem wzrokowcem i znacznie szybciej się uczę, kiedy mam dodatkowo formę graficzną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem wzrokowcem. Świetna książka to musi być. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Edgara mam bodajże "Wielka gramatykę języka angielskiego". Też przydatna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Great post my friend! Thanks for sharing! Have a great week and thanks for visit my blog! 🎄🎄🎄

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy ten słownik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa sprawa dla uczących się języka ☺

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że to idealna książka dla mnie. Zamierzam się bardziej podszkolić z angielskiego, a taki słownik obrazkowy pewnie urozmaiciłby naukę. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O tak :) Uważam, że ilustracje wspomagają naukę ogólnie, a przy językach szczególnie :) Bardzo fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę świetna pozycja. 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Też uważam, że słownik z obrazkami może przydać się również dorosłym. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajna metoda na naukę - też dla dorosłych, bo większość z nich jest przecież wzrokowcami!

    OdpowiedzUsuń
  12. Poszukam! Dziękuję za rekomendację :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem wzrokowcem zatem takie obrazkowe słowniki dużo bardziej na mnie działają :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Taki słownik zdecydowanie lepszy niż te tradycyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nieważna metoda, ważne aby była skuteczna. Mnie takie coś jak najbardziej odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niejednokrotnie obiecywałam sobie naukę angielskiego, ale kończyło się tylko na chęciach niestety.. :<

    OdpowiedzUsuń
  17. Super pomysł z obrazkami, wiele osób dzięki temu więcej zapamięta słówek. :)

    OdpowiedzUsuń