Złączeni samotnością - Kinga Michałowska
Co myślicie o tytule Złączeni samotnością? Mnie ta prosta zbitka słów oczarowała. Trąci romantyzmem, ale też desperacją. Uważam, że bardzo pasuje do naszych czasów, kiedy to w pogoni za stawianymi sobie celami zapominamy o pielęgnowaniu relacji międzyludzkich i dopiero tytułowa samotność pcha nas do zmian.
Tradycyjnie mała próbka wierszy z tomiku.
Uzależnienie
Życie jest pełne niespodzianek.
Nieustannie nas zaskakuje.
Jest pełne wyjątkowych chwil,
nie przegapmy ich.
Znajduję się na rozstaju chwil,
nie wiem, w którą stronę iść.
Każda z dróg będzie dla mnie dobra,
jeśli na jej końcu czekasz ty.
Wciągasz mnie jak internet.
Smakujesz bardziej,
niż mocna kawa nad ranem.
Lecz nie martwię się tym,
że jestem od ciebie
kompletnie uzależniona.
Zbyt szybko mija nam czas,
brakuje nam dnia.
Nie wymażę cię z mego serca.
Zawsze chcę o tobie pamiętać.
[s. 40]
Kocham skrycie
Kocham skrycie, twe w lustrze odbicie.
I twe zdjęcie, które spoczywa przy mnie co noc.
I choć przyznać do tego się wstydzę,
myślę o Tobie częściej, niż raz na rok.
A zapomnieć miałam już dawno.
I rzucić twe zdjęcie gdzieś w kąt.
Lecz zapomnieć sercu nie jest tak łatwo.
Chociaż dobrze wie, że to błąd.
[s. 41]
O krok
Wielka miłość była o krok,
lecz odtrąciłam ją, wciąż byłam zajęta.
Uparłam się , że nie jest mi przeznaczona.
Nie wiem co kryje się
po drugiej stronie lustra.
Jaka przyszłość jest dla mnie ustalona.
Chciałabym, chociaż raz, móc cofnąć czas,
ruszyć z posad świat,
by powrócić do tamtych chwil,
które przeminęły.
Lecz, już nie ma nas, pozostał tylko żal.
Nie zdołam tego naprawić.
Spójrz na mnie jeszcze raz.
Ponownie wpuść do swego serca,
wybacz mi i pozwól wszystko naprawić.
[s. 57]
Dawne wspomnienia
Powróćmy do dawnych zdarzeń.
Powróćmy do naszych niespełnionych marzeń.
Choć, to co było między nami.
Dawno już skończone.
Kocham, wciąż to co minione.
Wracam, wciąż do dobrze nam znanych miejsc.
Gubię się, wciąż patrząc wstecz.
Zasługujemy na coś więcej.
Niż stare zdjęcie.
Zasługujemy na wspólne szczęście.
[s. 103]
Cytowany tomik oraz inne prace Kingi Michałowskiej znajdziecie tutaj: https://ridero.eu/pl/books/catalog/?offset=0&q=kinga+micha%C5%82owska
Kocham poezję i prozę poetycką. Sięgnę i pozdrawiam po porannym spacerze z maseczką i Księżycem w tle :)
OdpowiedzUsuńTytuł chwytliwy i intrygujący.
OdpowiedzUsuńNawet nie zdajemy sobie sprawy ilu ludzi jest samotnych...
Tomik wydaje się bardzo interesujący. Lubię od czasu do czasu poczytać poezję.
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam dużo tomików, chętnie wrócę do nich
OdpowiedzUsuńNie przepadam za poezją, ale ten tomik wydaje się całkiem interesujący ;)
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie coś jest na rzeczy z tą samotnością. Jesteśmy samotni w tłumie.
OdpowiedzUsuńMnie jednak wciąż do poezji zupełnie nie ciągnie. :(
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam poezję. Teraz rzadziej po nią sięgam, ale zawsze gdy mam okazję to chwyta mnie za serce :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię poezję, a jesień i wieczory sprzyjają rozmyślaniom
OdpowiedzUsuńNie przepadam za poezją, ale ten tomik wydaje się bardzo prawdziwy i życiowy.
OdpowiedzUsuńDo poezji jakoś nie mogę się zbytnio przekonać
OdpowiedzUsuńZ poezja mi raczej nie po drodze, ale te utwory mają w sobie to "coś".
OdpowiedzUsuńBardzo lubię poezję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy 🙂
www.twinslife.pl
To prawda już sam tytuł przyciąga uwagę! Bardzo piękne utwory :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie musiałabym więcej wierszy przeczytać z tego tomiki, by się wypowiedzieć. Przekaz tych zaprezentowanych przez ciebie wydaje się jasny po pierwszym przeczytaniu.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Wiersze prezentują się niezwykle wybornie musze przyznac <3
OdpowiedzUsuńPiękne wiersze. I tytuł tomiku naprawdę urzekający...
OdpowiedzUsuńwiersze dobrze dobrane w kompozycji i treści. Ale nie czytuję na co dzień poezji:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, ze rzadko sięgam po poezje.
OdpowiedzUsuńJako miłośnik poezji chętnie zapoznam się z tym tomikiem.
OdpowiedzUsuń