Wspaniała mądrość mrówek - Philip Bunting
Świat owadów jest fascynujący.
Podoba mi się określenie
mikrokosmos, bo rządzi
się on własnymi prawami, które my, ludzie, mniej lub bardziej
rozumiemy. Niedawno wraz z córeczką poznawałyśmy pszczoły
(Wszystko o pszczołach). Teraz
przyszła kolej na kolejnych przedstawicieli świata owadów, mrówki.
I chociaż mrówki nie decydują o najważniejszych sprawach na świecie, dzięki nim z pewnością łatwiej jest na nim żyć. Dużo możemy się nauczyć od tych niezwykłych stworzonek…1
O czym jest Wspaniała mądrość mrówek?
Tak, o mrówkach.
Philip Bunting przy pomocy zabawnych ilustracji i krótkich tekstów
przedstawia nam te stworzonka. Opowiada o tym jak zorganizowane jest
mrowisko, kim jest królowa, co mrówki lubią, a czego nie lubią,
jak się porozumiewają. Najważniejszą i najciekawszą kwestię
pozostawia na koniec. Pada pytanie Czego możemy się od mrówek
nauczyć?. Okazuje się, że bardzo dużo. Z naszej perspektywy
świat mrówek to skala mikro. Może nam się wydawać, że jesteśmy
lepsi, potężniejsi. Czasami jednak dobrze spojrzeć i na tego
malutkiego, bo może nauczyć nas czegoś ciekawego.
Philip Bunting wkupił się w nasze łaski książką Jak się tu znaleźliśmy?, więc oczywistą oczywistością było to, że rzucimy się na jego kolejną propozycję.
Obie publikacje
wyróżniają rysunki i humor. Ciężko nazwać je jednoznacznie
książkami do czytania, chyba lepszym słowem byłoby przeglądanie.
Ilustracje grają to bardzo ważną rolę, a tekst to tak naprawdę
komentarz do nich. Te książki to świetna propozycja dla ciekawych
świata dzieciaków, które nie lubią ślęczeć z nosem w
książkach. Nie znaczy to, że mały książkoholik się w nich nie
odnajdzie. Jak ktoś lubi czytać to każda książka cieszy.
Wrócę jeszcze do
humoru Buntinga. Poza tym, że autor zrobił ukłon w stronę
wzrokowców i przygotował świetne ilustracje, to opisał je w
niebanalny sposób.
Przykład: Nie
poprzestał na informacji, że mrówki porozumiewają się za pomocą
zapachów. Okrasił to rysunkiem, na którym owady przesyłają sobie
różnego rodzaju komunikaty, ale jedna z nich zjadła na obiad
fasolkę. Ups! Zrobiło się nieprzyjemnie w mrowisku.
Może nie jest to
do końca smaczny przykład, ale myślę, że obraz
mrówki puszczającej bąka rozbawi małego czytelnika i
pomoże mu zapamiętać, w jaki sposób te owady się komunikują.
Coś w tym jest, że jak mówimy o zapachu, to smrodek wywołuje
więcej ekscytacji niż róże.
Jak Wspaniała mądrość mrówek została przyjęta przez M.?
Rewelacyjnie.
Podczas przeglądania książeczki buzia nie przestawała jej się
uśmiechać. Każda z mrówek została powitana okrzykiem cześć
mucha! Tak, mucha. Jak na razie większość owadów określana
jest tym rzeczownikiem. Myślę, że dwulatce można wybaczyć tę
pomyłkę, szczególnie że pomału próbujemy nauczyć się
najpopularniejszych owadów. I przy pomocy książek, i zaglądając
co spaceruje między kamieniami na podwórku.
Podsumowanie
My cały czas
więcej oglądamy, niż czytamy książki. Philip Bunting jest, dla
nas dobrą odskocznią od książek typowo dla maluchów. Kolorowe,
wesołe ilustracje przyciągają wzrok i można je wykorzystać do
rozmowy o otaczającym świecie. Starsze dzieci mogą śmiało same
czytać, a jak je coś zainteresuje zasypywać rodzica pytaniami.
1 Philip
Bunting, Wspaniała mądrość mrówek, tłum. Jacek Spólny, wyd.
Zysk i s-ka, Poznań 2020, s. 26.
Książka fajna, ale ja ostatnio walczę z inwazją mrówek w moim domu.
OdpowiedzUsuńFajnie, że ilustracje są takie kolorowe i wesołe.
OdpowiedzUsuńmam ochotę nawet na ową pozycję:D lubiłam obserwować świat mrówek jak byłam mała
OdpowiedzUsuńso interesting this point of view
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książeczka. :)
OdpowiedzUsuńSeems a cheerful book with beautiful graphic and colors!
OdpowiedzUsuńHaha, chociaż dziecka nie mam, to jednak książka mega mi się spodobała. Mrówki są strasznie fascynującymi zwierzętami. Dobrze coś o nich wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńDobrze ze powstają publikacje które zachęcają do rozmów o których wspomniałaś ;)
OdpowiedzUsuńBardzo optymistyczna książeczka ;) Pozdrawiam niedzielnie! :)
OdpowiedzUsuńFajna lektura :)
OdpowiedzUsuńZawsze wiedziałam, że mrowki są mądre.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciągnie już do książek
OdpowiedzUsuńCiekawa książeczka. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na wzbudzenie kreatywności i ciekawosci do świata u maluszków. Całuje Pani córeczkę i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna publikacja :)
OdpowiedzUsuńCiekawa i użyteczna :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna!
OdpowiedzUsuńU kogos ostatnio spotkałam sie z recenzja tej pozycji i zapowiadała si super. Naprawde widać,że to wartościowa pozycja :-)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo jej ciekawa
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco, rozwijająco i uroczo! :)
OdpowiedzUsuńTakie ilustracje z pewnością zaciekawią każdego maluszka!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książeczka dla dzieci, która może wiele je nauczyć o tych niesamowicie pożytecznych stworzonkach ;)
OdpowiedzUsuń