Śmiertelne oczyszczenie - Agata Polte [Żmije tom 1]
Ręka do góry, kto chciałby zostać
superbohaterem? Gdybyście mogli wybrać, jaką mocą będziecie
władać co by to było?
Moc nie zawsze okazuje się darem. Może
być trudna do opanowania. Bez wystarczającej praktyki może
wyrządzić wiele szkód, nie wspominając o tym, że może zostać
użyta do niecnych celów. Wyobraźcie sobie teraz świat pełen
ludzi obdarzonych. Czy w waszej wizji jest porządek czy raczej
chaos?
Fabuła
Podczas toczącej się wojny
wynaleziono serum, które miało ulepszyć żołnierzy.
Chciano, aby byli szybsi i silniejsi. Substancja okazała się dużo
bardziej zaawansowana. W ludziach zaczęły budzić się niesamowite
zdolności. Ilość obdarzonych zaczęła się zwiększać, rodząc u
zwykłych ludzi gniew, strach i nienawiść. Powstawały organizacje,
sekty czy gangi. Każdy chciał wykorzystać swoje możliwości do
maksimum.
Żmije to jeden z gangów, bardzo potężnych gangów. Lucan Viper
zebrał wokół siebie grupę naprawdę wyjątkowych osób. Wydaje
się, że nie ma siły, która byłaby w stanie się z nimi mierzyć.
A jednak. Ginie jedna z członkiń gangu, do tego bliska przyjaciółka
Lucana. Żmije nie
wybaczają. Rozpoczyna się jatka.
Tym razem bohaterem nie jest jedna osoba...
... to miano można
przypisać gangowi Żmij jako całości. Na plan pierwszy nieśmiało
wysuwa się Kai i o jej przeszłości dowiadujemy się najwięcej,
ale nie jest ona postacią dominującą. W zależności od potrzeby
inni członkowie gangu grają pierwsze skrzypce. Ważna jest grupa,
łączące ją więzy i sposób działania.
Czytając Śmiertelne oczyszczenie nie mogłam pozbyć się skojarzenia z filmami X-men.
- Mamy grupę ludzi obdarzonych niezwykłymi zdolnościami: czytający w myślach, widzący przeszłość, władający żywiołami, panujący nad czasem i wiele, wiele innych.
- Jest przywódca, który ich połączył, służy im radą, pomaga w treningu i rozwijaniu mocy.
- Są obdarzeni, którzy wykorzystują swoje moce w dobrej, a inni w złej sprawie.
- Jest akcja. Nikt nie siedzi i nie duma nad życiem, każdy działa. Mamy popisowe sceny walk pełne machania mieczem, latających kul, strzelania soplami lodu, czy wyćwiczonych ciosów.
Śmiertelne oczyszczenie to zdecydowanie książka akcji...
...ale
udało się przemycić treści o przynależności, miłości
rodzinnej, poczuciu bezpieczeństwa, przyjaźni. Organizacje typu
gangi czy sekty nie budzą pozytywnych skojarzeń, jednak w dobie
chaosu i strachu okazują się bezpiecznym przyczółkiem dla
odrzuconych i nierozumianych.
Agata Polte to młoda, zdolna pisarka. Ma na swoim koncie książki obyczajowe, a teraz postanowiła zmierzyć się z fantastyką.
Muszę przyznać,
że całkiem nieźle poradziła sobie z wyznaczonym zadaniem. W ogóle
nie mam zastrzeżeń co do stylu autorki, w szczególe natomiast, są
drobiazgi, które mógłby zostać dopracowane. Z jeden strony sceny
walki są brutalne, odpadają głowy i leje się krew, a z drugiej
tego bólu czytelnik doświadcza za mało. Trochę jak na filmie
akcji, gdzie jeden bohater z łatwością rozprawia się z cała
armią zbirów. Pach, pach jeden, drugi, trzeci przeciwnik powalony
mogę wracać do domu. Ja wolałabym poczuć atmosferę zagrożenia,
poczuć krew i pot przelane w walce.
Podsumowanie
Czasami słyszę,
poleć jakąś książkę tylko nic polskiego. Szczerze powiem nie
rozumiem trochę takiego stanowiska. Każdy twórca ma swój
niepowtarzalny styl i albo nam odpowiada, albo nie. Wybieramy
autorów, których kochamy. Gdyby Śmiertelne oczyszczenie
pozbawić okładki i strony tytułowej, nikt nie domyśliłby się,
że autorką jest młoda Polka. Powieść jest napisana w
amerykańskim stylu (ja nie mogłam pozbyć się skojarzenia z
X-men'ami), a dynamiczna
akcja jej największym atutem.
Agata
Polte stworzyła świat, który może być tłem dla wielu opowieści.
Śmiertelne
oczyszczenie
to pierwszy tom cyklu Żmije.
Nie
musicie obawiać się długiego czekana na kolejne części.
Historia
w nim zawarta jest przedstawiona od A do Z. Autorka zarysowała pewne
wątki, które (pewnie) będą zalążkiem kolejnych części.
Książka wydana przez Wydawnictwo Zysk i s-ka. KLIK
Se ve todo muy bonito! Te espero por mi blog! Feliz semana! ♡♡♡
OdpowiedzUsuńMusiałabym przeczytać kilka stron, by stwierdzić, czy mi się podoba, bo fabularnie wydaje mi się nieco oklepane ;)
OdpowiedzUsuńWybacz ale książka nie wzbudza mojego zainteresowania - nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńNie za bardzo trafia w mój gust, choć wierzę Ci, że jest godna uwagi :)
OdpowiedzUsuńtrochę dziwne to przeświadczenie o nieudolności polskich autorów. sama też kiedyś tkwiłam w takim przekonaniu, aż w końcu wpadałam w sidła jednego z rodzimych pisarzy i zmieniłam zdanie. trzeba dać szansę, zarówno piszącym, jak i sobie :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja sama nie tak dawno broniłam się rękami i nogami przed polskimi autorami - i nie potrafię logicznie wytłumaczyć dlaczego. Na szczęście to nastawienie należy do przeszłości i teraz w polskich autorach się zaczytuję. Ta pozycja tez jest na mojej liście, ale musi trochę poczekać, bo na razie po tych wszystkich Twoich zachwytach zaczęłam dziś "Aremil Iluzjonistów" ;)
OdpowiedzUsuńGdybym była superbohaterką, to zapewne miałabym moc stwarzania kawy w każdym miejscu i o każdej porze;))))
OdpowiedzUsuńA na serio, jakoś ta tematyka chyba nie dla mnie;]
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ja książki nie przeczytałam, ale wiem komu mogłaby się spodobać. 😊
OdpowiedzUsuńTa książka mi się obiła o oczy wielokrotnie... kto wie.
OdpowiedzUsuńSkoro lubię filmy i seriale o superbohaterach, książka ta ma dużą szansę przypaść mi do gustu. :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam jeszcze o tej pozycji, może się skuszę bo klimat x meneów bardzo lubiłam:D więc jeśli to coś w tym stylu to mnie się to podoba
OdpowiedzUsuńThis book is not for me, but I like you cute worm!
OdpowiedzUsuńA ja tam polskich autorów lubię :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubie książki polskich autorów, te książkę już mam ale na razie nie mam czasu
OdpowiedzUsuńano z tym czasem ciężko...
UsuńJakę chciałabym mieć Supermoc? Hm... Nigdy nie czuć zmęczenia?
OdpowiedzUsuńA może moc szybkiego usypiania mojego brzdąca? :)
Fabuła mnie nie zaciekawiła. Raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCzytałam inną powieść tej autorki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pola
www.czytamytu.blogspot.com
Na razie mam na swojej polce dwie pierwsze książki autorki i to chyba je najpierw przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Oh very interesting book darling
OdpowiedzUsuńxx
Nie jestem fanka tego gatunku, ale ta pozycja zapowiada się całkiem ciekawie. NA myśl o tych specjalnych mocach pomyślałam sobie o filmowym klanie X-menów :-D
OdpowiedzUsuńA ja wlasnie czekam na kuriera z książkami ☺☺
OdpowiedzUsuńDaj znac co ciekawego przyszlo ;)
UsuńKurczę, nie wiem, czy dotrwałabym do końca ;)
OdpowiedzUsuńHistoria zatoczyła koło - iluż ja się nie naczytałem takich opowieści w klimatach post-apo o gangach wyrzynających się się gdzieś na ruinach naszej cywilizacji... Raczej już nie dam się porwać temu nurtowi, ale fajnie że nowe pokolenie czytelników może go poznać już w innym języku i stylu niż ja czytałem.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada seria :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie moja 'bajka', co nie zmienia faktu, że książka na pewno znajdzie wielu wielbicieli :)
OdpowiedzUsuńna przykład Ciebie :)
nie znam kompletnie
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe! Zapisuję na listę i prawdopodobnie sięgnę! :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie twoja recenzja Asiu. Nie mówię nie, choć trochę nie mój typ, jednak tej dam szansę.
OdpowiedzUsuń