Anonimowa dziewczyna - Greer Hendricks, Sarah Pekkanen


Skąd wiesz, że możesz komuś zaufać?

Dobre pytanie, prawda? Spróbujmy się chwilę nad tym zastanowić. Co decyduje o tym, że pewne osoby wpuszczamy do naszego życia i otwieramy się przed nimi? Ich wygląd, poglądy, a może jakaś tajemnicza chemia, która dzieje się w naszym organizmie. Jak zachowujemy się gdy obdarzona zaufaniem osoba nas zawiedzie? Bohaterka książki Anonimowa dziewczyna stanęła przed dylematami tego typu. W na szali leżało jednak więcej niż zranione uczucia. Przez złą decyzję mogła ucierpieć ona i jej bliscy.



Fabuła

Jessica zgłasza się do badania psychologicznego, którego tematem jest etyka i moralność. Początkowo ma odpowiedzieć na kilka pytań np. czy byłaby w stanie okłamać bliską osobę, czy ofiara ma prawo do odwetu itp. Nic trudnego, a do tego nieźle płatne. Dziewczyna wzbudza zainteresowanie i dostaje propozycję udziału w bardziej skomplikowanym przedsięwzięciu. Tym razem ma do wykonania szereg zadań. Dostaje szczegółowe instrukcje i musi zdawać kompletne raporty. W jej głowie zaczynają rodzić się wątpliwości. Chce wiedzieć do czego ta mistyfikacja zmierza. Z dnia na dzień czuje się coraz bardziej osaczana i kontrolowana. Nie jest pewna co jest prawdą, a co fikcją.

Wszyscy mamy swoje powody, aby zachowywać się tak, a nie inaczej. Nawet jeśli zataimy je przed tymi, którzy sądzą, że znają nas najlepiej. I nawet wtedy, gdy są one tak głęboko w nas ukryte, że sami nie potrafimy się w nich rozeznać. 1

Anonimowa dziewczyna to książka o ocenianiu ludzi, a w szczególności motywów ich działania. Przybicie plakietki i skomentowanie przychodzi łatwo, a często zapominamy, że to co widzimy to tylko mały wycinek czyjegoś życia. Nie znamy jego doświadczeń, nie wiemy co motywuje go do działania. Pytanie tylko, czy gdybyśmy to o nim wiedzieli potrafilibyśmy odrzucić nasze doświadczenia i ocenić sprawiedliwie.


Patrząc na przebieg pierwszego badania, w którym uczestniczył Jessica, nie mogłam zrozumieć dlaczego zadawane pytania, tak ją wzburzyły. Zastanawiałam się, jak ja bym na nie odpowiedziała i moje myśli biegły w całkiem innym kierunku niż skojarzenia bohaterki. Poznając jej historię, zaczynało do mnie docierać, że osoba z taką przeszłością może pewne rzeczy odbierać inaczej. Nie ma tu rozwiązań logicznych/nie logicznych. Bohaterka taka jest, tak czuje i tak musi pozostać.

Anonimowa dziewczyna to książka o obsesji.

Ta obsesja przyćmiewa zdrowy osąd, odrywa od społeczeństwa i jest motorem do działania. Ta obsesja determinuje życie do tego stopnia, że nic innego się nie liczy. Wszystkie środki idą na realizację planu i wszystkie metody są dozwolone, aby uzyskać jedno jedyne zadowalające rozwiązanie.

Czytanie tej powieści przypominało trochę układanie puzzli.

Kawałek po kawałku, element po elemencie odsłaniał się obraz. Niektóre fragmenty były łatwe do ułożenia (rozszyfrowania), inne wymagały więcej pracy i informacji. Każdy rozdział przynosił coś co przybliżało do pełnego zrozumienia tej historii. Bez zmyłek, krętactwa, czy ukrywania czegokolwiek przed czytelnikiem.

To wtedy wszystko się zmieniło. W życiu każdego człowieka są punkty zwrotne – niekiedy to przeznaczenie, albo coś, co jest z góry przesądzone – które nadają mu kształt i decydują o wyborze ścieżki życiowej.2

Pierwszoosobowa narracja pomaga wprowadzić niepokojącą atmosferę.

Nie raz, nie dwa pisałam, że lubię ten sposób przedstawiania historii. Jest w nim coś psychodelicznego. Tu mamy dwóch narratorów. Pierwszy z nich to Jessica, główna bohaterka, drugi to osoba, która prowadzi badanie. Szczególnie narrator numer dwa może budzić przerażenie. Opisuje badaną wyzutym z emocji językiem. Mówi o niej niczym o przedmiocie, który ma posłużyć do realizacji celu. Zaczynamy się zastanawiać, do czego może być zdolna taka osoba.

Na koniec

Jestem pewna, że thriller napisany przez Greer Hendricks i Sarah Pekkanen dobrze się sprzeda. To książka, która może się podobać. Wyróżnia ją niesamowita atmosfera osaczenia i zagrożenia. Gdyby ktoś zapukał do moich drzwi w czasie lektury tej powieści, ciężko byłoby mi się pozbierać z przerażenia. Osobiście wolałabym żeby autorki trochę bardziej skomplikowały fabułę i zakończenie było bardziej widowiskowe, ale to nie zmienia faktu, że Anonimową dziewczynę czyta się świetnie. Książka wciąga, a tego właśnie po czytaniu oczekuję.

Książka wydana przez Wydawnictwo Zysk i s-ka. KLIK

1G. Hendricks, S. Pekkanen, Anonimowa dziewczyna, Wydawnictwo Zysk i s-ka, Poznań 2019, s. 9.
2Tamże, s. 89.

25 komentarzy:

  1. Dla samej atmosfery chętnie zajrzałabym do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś czuję, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To jedna z tych premier, na które bardzo czekam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie muszę ją przeczytać. Powinna przypaść mój gust czytelnicy.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią bym ją przeczytała;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Totalnie mój klimat- już gdzieś czytałam wzmiankę o tej książce i jestem przekonana,że zdecydowanie MUSZĘ ja przeczytać :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie teraz rządzą powieści historyczne☺

    OdpowiedzUsuń
  8. Mogłabym zajrzeć. Czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od jakiegoś czasu ciekawi mnie twórczość tych autorów, a Twoja recenzja utwierdza mnie w przekonaniu, że trzeba wreszcie zapoznać się bliżej z ich piórem. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawią mnie te dylematy. Często w wieku gimnazjalnym młodzież się oszukuje i traci zaufanych przyjaciół. Często jest tak, że niby przyjaciółki nagle wyznają, że o wszystkim plotkowały z kimś innym ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widziałam już wcześniej tę książkę i jestem nią żywo zainteresowana, a Twoja recenzja tylko potwierdza, że warto, mimo drobnych niedociągnięć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno przeczytam tę książkę. Jestem jej bardzo ciekawa, bo lubię takie klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawa chętnie po nią sięgne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To może być ciekawa książka! Twoje wrażenia przypomniały mi, kiedy czytałam "Za zamkniętymi drzwiami" - również czułam się osaczona, lektura wciągała w klaustrofobiczną atmosferę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie bym po nią sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  16. I believe I will enjoy reading this book. Very interesting to put every pieces like a puzzle.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo zachecila mnie Twoja recenzja! Koniecznie muszę sięgnąć po tę propozycję.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mama ma ją na półce ❣

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja myślę, że szum też zrobi swoje :D I też zamierzam przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. "tajemnicza chemia" nie istnieje - to feromony. Dlatego przez internet nie sposób się zadurzyć, ale bardzo łatwo zawrzeć "małżeństwo z rozsądku".

    a książka może być niegłupia - swoją drogą kobiety kochają takie klimaty dominacji z nutką perwersji psychicznej.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Asia Czytasia , Blogger