W potrzasku wspomnień - Aleksandra Kosowska
Demony przeszłości – jak z nimi
walczyć? Ciężkie doświadczenie może może zmienić nas o 360
stopni. Czasami ciężko jest pozbierać się po przeżytej traumie.
Potrzeba wsparcia bliskich czy specjalistów. Bohaterka książki W
potrzasku wspomnień jest w
szczególnie trudnej sytuacji, bo nie wie z czym ma walczyć.
Przeszłość odsłania się przed nią małymi migawkami, aby dopaść
ją w momencie, kiedy najmniej się tego spodziewa.
Bywały chwile, gdy czułam się dobrze i mogłam dać drugiej osobie to, co we mnie dobre. Ale nagle pojawiały się te pieprzone obrazy i jakby ktoś przywoływał mnie wtedy do porządku, mówiąc, że nie mam prawa do spokoju, radości, do poczucia bezpieczeństwa.1
Fabuła
Mateo ratuje
Oliwię, kiedy ta próbuje odebrać sobie życie. Po próbie
samobójczej dziewczyna traci pamięć. Do szpitala nie zgłasza się
nikt, kto by jej poszukiwał. W wyniku zbiegu okoliczności Oliwia
trafia do domu swojego wybawcy. Początkowo dwoje ludzi nie może się
porozumieć. Ona jest wystraszona, wszystko jest dla niej nowe. On
nie może zrozumieć, dlaczego ona chciała odebrać sobie życie.
Kobietę zaczynają dręczyć coraz wyraźniejsze wizje. Wygląda na
to, że jej przeszłość zaczyna się odzywać.
Kompozycja
Zaobserwowałam
dwie ciekawe rzeczy, jak chodzi o budowę książki. Pierwsza
kwestia, widoczna gołym okiem, to pierwszoosobowa narracja.
Rozdziały zatytułowane są naprzemiennie Oliwia i Mateo. Autorka
ich ustami opowiada tę historię. Czasami bohaterzy tą samą
sytuację interpretują w różny sposób. Mamy tu prawdziwy wulkan
opinii i emocji. To co może wydawać się na początku nielogiczne,
zaczyna nabierać sensu, kiedy spojrzymy oczami innej osoby.
Druga sprawa to,
jak ja to sama określiłam, wewnętrzny podział na dwie różne
książki. Już tłumaczę o co mi chodzi. Powieść Aleksandry
Kosowskiej zdominowały dwa wątki. Relacja między głównymi
bohaterami oraz przeszłość Oliwii. W potrzasku wspomnień to
połączenie romansu (z drżeniem na widok lubego i omdlewaniem w
jego muskularne ramiona) z thrillerem (z bardzo mroczną historią i
wielką dawką niepokoju). O ile narracja jest płynna i historia
spójna, to autorka skupiając się na jednym wątku trochę po
macoszemu traktuje drugi. Albo są wielkie uczucia, albo ból i
strach. Linia jest bardzo wyraźna.
(…) On patrzył tylko na moje cierpienie, a okazuje się, że cierpi ktoś jeszcze.2
Grupa docelowa
Po przeczytaniu W potrzasku
wspomnień pojawiło się w
mojej głowie pytanie: do kogo skierowana jest ta książka?
Czytelniczki romansów kojarzą się raczej z delikatnymi kobietami,
które lubią lekką lekturę, na której można się wzruszyć i
zrelaksować. Nijak ma się do tego przeszłość Oliwii, która jest
bardzo brutalna (i w taki sposób opisana). Fani thrillerów
zazwyczaj pozostają wierni temu gatunkowi i nie lubią się
roztkliwiać nad książką. Kiedy próbuję znaleźć wśród moich
znajomych osobę, której ta książka w 100% przypadłaby do gustu,
nie jestem w stanie wskazać takiej osoby.
Moja opina
Czytając
powieść Aleksandry Kosowskiej balansowałam między rozczarowaniem
a zachwytem. Rzadko sięgam po romanse, a jeżeli już to bardzo dużo
od nich wymagam. Miłosne przepychanki głównych bohaterów były
dla mnie nudne, oklepane i przegadane. Za każdym razem kiedy Mateo
brał Oliwię na ręce, lub chciał zatopić dłonie w jej spodenkach
przewracałam tylko oczami. Nie zostałam niczym zaskoczona, a
szkoda.
Za to
fragmenty dotyczące przeszłości dziewczyny przemknęły mi jak
rakieta. Na zmianę bladłam i dostawałam wypieków, płakałam i
przeklinałam na to, jak można tak potraktować drugiego człowieka.
Bardzo mnie ta historia poruszyła i jestem pewna, że na długo
zostanie w mojej głowie – jako wspomnienie książki, ale też
przestroga.
Podsumowanie
W potrzasku wspomnień to
powieść dla romantyków o mocnych nerwach. Aleksandra Kosowska nie
miała litości dla swojej bohaterki. Dawno nie trafiłam w
literaturze na postać, na którą zrzucono tyle nieszczęść. Lubię
czytać literaturę grozy, a to co los zafundował Oliwii mogłoby
być inspiracją dla niejednego autora horrorów. Dla zrównoważenia
dodała historię miłosną, trochę w klimacie New Adult (chociaż bohaterowie są w okolicach 30). Nie
odradzam, nie polecam. W sieci pojawia się coraz więcej opinii,
poczytajcie i zadecydujcie, czy to wasze klimaty.
Książka wydana przez Wydawnictwo Zysk i s-ka. KLIK
1A.
Kosowska, W potrzasku wspomnień, Wydawnictwo Zysk i s-ka, Poznań
2019, s. 96.
2Tamże.,
s. 366.
Wygrałam tę książkę w jednym z konkursu blogowych, więc na pewno będę ją czytała. Muszę przyznać, że jestem jej bardzo ciekawa. 😊
OdpowiedzUsuńHmm jestem ciekawa tylu nieszczęść, jakie spadły na główną bohaterkę. Myślę, że to książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę u siebie na półce więc z chęcią skusze się na jej przeczytanie 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😀
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Nie do końca takie miksy mi odpowiadają, chociaż jestem pewna, że książka znajdzie swoich czytelników - takie historie przyciągają jak magnes!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
To nie dla mnie, ja yeraz czytam mojego ukochanego autora z XIX wieku, Kraszewskiego ☺
OdpowiedzUsuńNawet mnie zaciekawiła ta tematyka, może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńGreat post, love it! :)
OdpowiedzUsuńIf you want that we follow each other let me know by leaving a comment on my last post and please click on links at the end. --> https://beautyshapes3.blogspot.com/2019/08/beach-black-outfit-zaful-rosegal.html
Napisałas o niej bardzo dobrze i wiem ,że nie jest to ksiązka dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
wątek thrillera pewnie by mi się spodobał, ale nie lubię romansów więc pewnie podobnie jak Ty, byłabym w połowie tylko zadowolona.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten tytuł. Choć możliwe, że mnie również nie wszystko przekonałoby tu w 100%, to i tak chciałabym kiedyś przeczytać tę książkę. Zapiszę sobie więc tytuł i nazwisko autorki. :)
OdpowiedzUsuńBarzmi ciekawie, sama fabuła oraz poczatek, który opisałaś to wstęp do ciekawej i nietuzinkowej pozycji książkowej. Bardzo lubię pierwszosobowe narracje :-)
OdpowiedzUsuńCzytając ta recenzję, stwierdzam, że raczej nie jest to książka dla mnie głównie przez miłosne przepychanki. Trochę szkoda, bo ciekawi mnie przeszłość bohaterki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo chętnie sięgnę po tą pozycję. Może nie jest idealna w moim klimacie, lecz troszkę mnie zafascynowała.
OdpowiedzUsuńJa tam lubię i thrillery i romansidła, więc być może to połączenie jest idealne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy nie mam za słabych nerwów na tę pozycję haha! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńsama nie wiem czy to dla mnie ksiazka
OdpowiedzUsuńTematyka zdecydowanie nie dla mnie, ale mogę polecić komuś:)
OdpowiedzUsuńAleż mnie zaintrygowałaś tą książką. Aż sama chcę się przekonać o tych wszystkich nieszczęściach.
OdpowiedzUsuńEstupendo post! Gracias por la información! Me encantaría verte pronto por mi blog! Feliz día! ♡♡♡
OdpowiedzUsuńJestem najlepszym dowodem na to, że są i ludzie, którzy lubią takie "romanse z dreszczykiem", bo czysty romans im niezupełnie odpowiada :) Zapisuję sobie, może znajdę czas na lekturę niedługo :)
OdpowiedzUsuńhm może przy lampce wina takie coś bym czytnęła;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńMoże w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńNie mam mocnych nerwów, ani nie przepadam za romansami, ale Twój opis intryguje. Być może kiedyś się skuszę na przeczytanie tej książki :)
OdpowiedzUsuńCiekawe. Wygląda na naprawdę nie banalny tekst.
OdpowiedzUsuń