Morderstwo ma motyw - Francis Duncan [recenzja przedpremierowa]
16.5.19
29
Francis Duncan
,
klasyka kryminału
,
kryminał
,
książki
,
Mordecai Tremaine
,
zysk i s-ka
M jak morderstwo.
M jak Mordecai.
M jak motyw.
Motyw to coś czego zawsze szukają
śledczy czy detektyw. Nie do pomyślenia jest, że można kogoś
zabić ot tak. Zakłada się, że musi być jakiś powód. Nawet
najbłahszy.
Fabuła
Francis Duncan przenosi nas do wioski
pod Londynem o nazwie Dalmering. Sielski krajobraz skrywa wiele
tajemnic. Kiedy młoda kobieta, Lidia, zamordowana, mieszkańców
ogarnia groza. Czują, że gdzieś czai się zło.
Przypadkowo wioskę odwiedza detektyw
amator, Mordecai Eurypides Tremaine. Jego przyjaciel, miejscowy
lekarz, Paul Russell, prosi go o pomoc w rozwiązaniu tej sprawy.
Uwagę detektywa przykuwa amatorskie
przedstawienie teatralne zatytułowane Morderstwo ma motyw. O
dokonanie zabójstwa podejrzewany przyjaciel Lidii, Martin. Mężczyzna
był w niej zakochany i mogła kierować nim zazdrość. Co ciekawe,
w teatralnej sztuce jest identyczny watek. Przypadek, czy może ktoś
zaangażowany w przedstawienie pozbawił kobietę życia? Lepiej
przyjrzeć się temu dokładniej.
Kto godził w szczęście zakochanych, ten rozniecał w nim sprawiedliwy gniew, podsycał płomień rycerstwa Galahada, które cały czas się w nim tliło.1
Autor
Kiedy
wstawiałam zapowiedź Morderstwo ma motyw, okazało
się że autor książki i przywołany w niej detektyw nie są Wam
znani. Przyznam się, że dla mnie te nazwiska też były obce.
Postanowiłam przeszukać Internet i dowiedzieć się czegoś o tych
panach.
Francis
Duncan (1914-1988) naprawdę nazywał się Wiliam Walter Frank
Underhill. Pochodził z Bristolu. W czasie II wojny światowej służył
w Królewskim Korpusie Medycznym. Po wojnie pracował jako
nauczyciel. W latach 50. zdobył wykształcenie ekonomiczne. Miał
noże i dwójkę dzieci. Pisał artykuły do gazet oraz historie
kryminalne (pierwsza została opublikowana w 1936 roku). Napisał
kilka opowiadań oraz serię powieści o detektywie nazwanym Mordecai
Tremaine. Morderstwo ma motyw jest
pierwszą częścią cyklu o detektywie amatorze. Powieść została
wydana w 1947 roku. W Polsce jest publikowana po raz pierwszy.2
Klimat powieści
Wydawnictwo
reklamuje książkę jako Znakomity kryminał w
angielskim stylu3.
Z tym stwierdzeniem można się w 100 % zgodzić. Styl Francisa
Duncana kojarzy mi się z Agatą Christie. Z jednej strony mamy
brutalne morderstwo, a z drugiej pewien spokój i delikatność. Nie
ma ty zbędnych opisów tylko fakty, które mają doprowadzić nas do
rozwiązania zagadki. Morderstwo ma motyw, a my musimy go znaleźć.
W tym
miejscu dodam jeszcze, że książka ma dużo
dialogów. Cała historia
napisana jest z punktu widzenia detektywa. Dzięki rozmowie poznajemy
podejrzanych i wyciągamy wnioski. Efekt jest bardzo naturalny. Dla
mnie jak najbardziej na plus.
Mordecai Tremaine...
… to
detektyw amator. Jest na emeryturze i hobbystycznie wspiera Scotland
Yard. Trochę niepotrzebnie powożono w książce akcent na to, że
nie jest on profesjonalistą. Osobiście nie mam nic przeciwko
detektywom amatorom (np. z wielką przyjemnością przeczytałam cykl
A. Christie o Tommym i Tuppence), ale ciągłe podkreślanie tego
faktu odbiera wiarygodność. W początkowej fazie powieści miałam
nawet wątpliwości czy pan Tremaine da radę rozwiązać sprawę. Na
szczęście akcja szybko nabrała tempa. Autor wprowadził kilka
postaci, z których każda może być potencjalnym mordercą. A nasz
bohater z wielką pasją zabiera się do pracy.
Pojawi
się pewnie pytanie, do którego z detektywów porównałabym
Mordecaia. Odpowiem, że do żadnego. Z jednej strony jest trochę
jak Herkules Poirot - elegancki, dobrze wychowany starszy pan. Jednak
postać wykreowana przez Francisa Duncana ma swoje własne metody.
Mordecai Tremaine jest typem detektywa-psychologa. Dużo rozmawia z
podejrzanymi. Dogłębnie analizuje ich zachowanie i szuka motywu.
Finał
Lubię
rozwiązywać sprawę razem z detektywem. Czasami udaje mi się
rozgryźć intrygę. W Morderstwo ma motyw kulminacyjna
scena bardzo mnie zaskoczyła. Zabójstwo było świetnie
zaplanowane, a sprawcę zdradziły detale. Pomimo, że zostałam
wywieziona w pole rozwiązanie zagadki było bardzo
satysfakcjonujące. Chyba wolę jak autor mnie zaskoczy, niż jak
potwierdzą się moje domysły.
Mordercy nie obwieszczają całemu światu swojej winy. Zdradzają ich drobiazgi.4
Morderstwo ma motyw
to kryminał w klasycznym stylu. Skoncentrowany na sprawie, która
jest do rozwiązania. Książce nie mogę nic zarzucić (no może
poza jednym małym drobiazgiem, czyli ciągłym podkreślaniem, że
mamy do czynienia detektywem amatorem). Posiada wszystkie elementy,
których oczekuję po powieści kryminalnej – ciekawa intryga,
charyzmatyczny detektyw, logiczne rozwiązanie.
Bardzo
cieszę się, że wydawnictwo Zysk i s-ka zdecydowało się
przedstawić czytelnikom detektywa Mordecaia Tremaina. Ciekawe ile
takich ciekawych postaci skrywa angielska literatura.
Szczegóły dotyczące polskiego wydania dostępne są na stronie wydawnictwa. KLIK.
1F.
Duncan, Morderstwo ma motyw, Poznań 2019.
2https://www.goodreads.com/author/show/14828545.Francis_Duncan
3Baner
z okładki.
4F.
Duncan, Morderstwo ma motyw, Poznań 2019.
To może mnie zaciekawić :)
OdpowiedzUsuńU ciebie coś ostatnio goszczą kryminały.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kryminały I często po nie sięgam. Teraz dla odmiany czytam obyczajowke. Więc niedługo inne klimaty zagoszczą na blogu.
UsuńWidzę ciekawą książeczkę :) Jak tylko odkopię się spod egzemplarzy recenzenckich to się nią bliżej zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńTo musi być ciekawa pozycja. Fajnie zaczynać od początku i w ten sposób zapoznawać się z twórczością danego autora. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńMyślę, że kryminał i sensacja , to pozycje po które najczęściej wyciągamy rękę. Myślę, że i ta pozycja znajdzie swoich fanów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Uwielbiam takie książki, a ta pozycja jak najbarzdiej do mnie przemawia
OdpowiedzUsuńSam tytuł już mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie polowania na tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńAn interesting book!
OdpowiedzUsuńI just finished a thriller book and it will be the next. Thank you.
Enjoy it!
Ciekawa ☺
OdpowiedzUsuńI like this kind of books with classical detectives. Thanks for sharing dear
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony rodzaj kryminału, zaczynam żałować, że się nie zdecydowałam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńKryminały lubię, dlatego z chęcią rozejrzę się z tą pozycją.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, bo uwielbiam kryminały :)
OdpowiedzUsuńto jest klimat który lubię;)
OdpowiedzUsuńJa również lubię rozwiązywać sprawy z detektywem książkowym :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie mój klimat :)
OdpowiedzUsuńW zasadzie nawet morderstwo "ot tak sobie" jak w Lochach Watykanu A. Gide tej jest jakimś motywem. Całkiem bez motywu to może być wyłącznie zabójstwo.
OdpowiedzUsuńJestem zaintrygowana tą ksiązką :)
OdpowiedzUsuńmnie jakoś nie przekonał, możne dlatego, że nie przepadam za klimatem angielskich kryminałów.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam, jest interesująco :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Eli
www.czytamytu.blogspot.com
Właśnie tworzę sobie listę lektur wakacyjnych i już zapisałam ten tytuł :) Na urlopie jakoś najlepiej czyta mi się kryminały :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcona do lektury. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały, więc to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKryminały u mnie sporadycznie, raczej jak coś naprawdę przyciągnie moją uwagę, tu chyba sobie jednak odpuszczę.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Bardzo często sama zerkam na różne nowości, jeśli chodzi o książki detektywistyczne i coraz częściej zaczynam się tym interesować. Ciężko być detektywem i trzeba tutaj posiadać bardzo dużą wiedzę, dlatego warto też jednocześnie zerknąć na sklep detektywistyczny z podsłuchami . Może kogoś zainteresuje taki sklep i takie usługi? Wiem, że też przydatne są w wielu zawodach, firmach, a także w domu, jeśli np. zatrudniamy różne osoby i obawiamy się tego, że zostaniemy okradzeni. Trzeba korzystać z takich rozwiązań.
OdpowiedzUsuń