Bączek
leżał gdzieś w kącie. W ogóle się nim nie bawiłam. U M. wprost przeciwnie. Oszalała na punkcie tej zabaweczki.
Pierwsze spotkanie miało miejsce jak córka miała 8 miesięcy.
Pamiętam je bardzo dokładnie, bo dopadła ja pierwsza choroba. Nic poważnego,
ale zostałam uziemiona w domu z marudzącym brzdącem. Pomysły na zabawę
wyczerpywały się w zastraszającym tempie. Nagle przypomniałam sobie, że M. dostała bączka od kochanych kuzynek.
Uratowani.
Pierwszy dzień wpatrywała się w niego z miną zepsutej
cytryny. Potem było tylko lepiej. Całe dnie schodziły nam na zabawie. Mama
nakręcała, a M. wywalała bączka. W końcu odważyła się sama wziąć go do rączki.
Odwracała do góry nogami i zafascynowana patrzyła jak opada. W okolicach roczku
nauczyła się sama go nakręcać. Może nie jest to zawrotna szybkość, ale zasada
działania została opanowana.
Znajdziecie różne rodzaje bączków. My mamy dwa. Metalowy i
plastikowy ze światełkami. Ten drugi jest naprawdę szalony. Nie dosyć, że mruga
światełkami to gra (przeraźliwie głośno) muzyczkę Crazy Frog. Można poczuć się
jak w lunaparku.
Podobno pierwsze bączki datuje się na 3500 lar p.n.e. Sporo?
Niesamowite jak ta zabawka zadomowiła się na Ziemi.
A ja zawsze lubiłam patrzeć, jak bączek się kręci 😊
OdpowiedzUsuńMoje córki również uwielbiały bawić się bączkiem.
OdpowiedzUsuńAch, powrót do dzieciństwa :) lubiłam bawić się bączkiem :)
OdpowiedzUsuńOj aż mi się dzieciństwo przypomniało :)
OdpowiedzUsuńKiedy mój chrześniak był trochę młodszy, też bardzo lubił tę zabawkę, ale teraz mu już przeszło. 😊
OdpowiedzUsuńPamiętam swój bączek z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńPamiętam z dzieciństwa :) Moim dzieciom tez kupiłam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, tez powinnam kupic synkowi☺
OdpowiedzUsuńBączek :D Pamiętam :D
OdpowiedzUsuńpowrót do beztroskich czasów dzieicństwa! :D <3
OdpowiedzUsuńJeju jak dawno nie widziałam bączka ^^ świetna zabawka
OdpowiedzUsuńJak byłam dzieckiem to bardzo lubiłam bawić się takimi bączkami. Hipnotyzowały mnie i pobudzały wyobraźnię, jakkolwiek to patetycznie zabrzmi. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zuzanna
Bączki to kultowe zabawki ;D Sama nadal lubię nimi kręcić ;D
OdpowiedzUsuńI've never played well hehe. 😊
OdpowiedzUsuńPostagem ótima obrigado pela visita.
OdpowiedzUsuńBlog:https://arrasandonobatomvermelho.blogspot.com/
Canal: https://www.youtube.com/watch?v=DmO8csZDARM
U nas zainteresowanie nim było tylko chwilowe :P
OdpowiedzUsuńPamiętam, że w dzieciństwie też bawiłam się bączkiem, ale tylko trochę. W każdym razie, jak się podoba Twojemu dziecku, to dobrze - zawsze dochodzi kolejny sposób na udaną zabawę. :)
OdpowiedzUsuńZawsze marzyłam o bączku, ale nie dane mi było się nim bawić za dzieciaka :(
OdpowiedzUsuńOjjj pamiętam :) tak sobie myślę że moje dzieci nigdy takiego nie miały chyba im takiego kupię :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoja również jest ogromna fanką bączka :-)
OdpowiedzUsuń